Bill Mollison mówił o sobie, że jest środowiskowym biologiem i wędrownym nauczycielem. Lecz można przedstawić go jako animatora – prowokatora. Jego opublikowana w 1978 roku książka Permaculture One zapoczątkowała międzynarodowy ruch odnowy ziemi, uważany przez wielu za rewolucyjny i wywrotowy.
Permakultura (po angielsku permaculture od permanent, czyli trwałe, ciągłe, nieprzerwane i agriculture rolnictwo) – jest filozofią zintegrowanego projektowania środowiska i obejmuje ogrodnictwo, architekturę, ekologię, a nawet zarządzanie pieniędzmi i projektowanie społeczności. Podstawową zasadą permakultury jest tworzenie samoutrzymujących się (sustainable) systemów, które zaspokajają własne potrzeby i zagospodarowują swoje odpady.
Na pomysł permakultury Bill Mollison wpadł podczas wieloletnich studiów nad ekosystemami lasów deszczowych i pustyni Australii, kiedy to obserwował, jak organizmy łączą się naturalnie we wzajemnie dobroczynne społeczności. Fakt ten posłużył mu w rozwoju nowego podejścia do uprawy ziemi i projektowania społeczności, podejścia które ma na celu stawianie właściwych elementów we właściwych miejscach tak, że wzajemnie wspomagają się i podtrzymują w istnieniu.
Permakulturowa idea Mollisona rozprzestrzeniła się po świecie, obecnie praktykowana we wszystkich strefach klimatycznych – w lasach deszczowych Ameryki Południowej, na pustyni Kalahari, w arktycznych regionach północnej Skandynawii, również w Polsce, gdzie z wypracowanych w ramach permakultury rozwiązań (zdarza się, nawet nie w pełni świadomie) korzysta dzisiaj organiczno-biologiczne rolnictwo, ogrodnictwo, ekologiczne budownictwo oraz oddolne inicjatywy społeczne.
Chociaż większość Polaków (Europejczyków czy Amerykanów…) nie zna Billa Mollisona, w Australii jest on narodową ikoną, gdzie w 1981 roku został wybrany „Człowiekiem roku”, po otrzymaniu prestiżowej nagrody Right Livelihood Award, zwanej też Alternatywną Nagrodą Nobla, za rozwój i promocję permakultury.
Poniższa rozmowa na temat jego innowacyjnej filozofii projektowania przyjaznego środowiska miała miejsce w Santa Barbara (w 2005 roku) przy okazji intensywnego, dwutygodniowego kursu jaki co roku Mollison prowadzi w Ojai…
Usiedliśmy przy stole. Bill, niewysoki, krępy pan z siwą brodą i szerokim uśmiechem, jest jednym z najbardziej sympatycznych i dobrotliwych ludzi jakich miałem okazję poznać. Niestrudzony gawędziarz – zdaje się posiadać historyjkę albo dowcip na każdą okazję – jego trafne i często dosadne uwagi łagodzone są zawsze serdecznym i zaraźliwym śmiechem.
Bill Mollison: …zasady etyczne permakultury są proste: troska o Ziemię, troska o ludzi, oraz reinwestowanie nadwyżek w te właśnie cele…