Jestem na etapie tworzenia – od 5 lat remontuję dom na zasadach „re- i upcyklingu”, nadaję starym rzeczom nowy sens. Mieszkam tu trzeci rok. Dom z 1927 r. nadaje się już do w miarę do wygodnego życia. Zagroda jest miejscem spotkań – organizuję warsztaty artystyczne, spacery terenowe, promuję postawę no waste, nie palę byle czym, dzielę się doświadczeniami remontowymi w sieci, mam kompostownik, gromadzę deszczówkę, sprzątam okoliczne lasy i potok.. Równolegle z remontem domu zakładam ogród – krok po kroku: są zioła, pomidory, dyniowate, trochę drzew i krzewów owocowych, wiejskie rabaty mix. Uczę się na błędach – 3 lata temu posadziłam sad – 16 drzew zaszczepionych specjalnie przez Sąsiada – ogrodnika, wszystkie zostały zjedzone przez sarny, nie zabezpieczyłam ich należycie. Żal, ale to mnie nie zniechęca. Ub. zimy uczestniczyłam w Waszych webinarach – jestem gotowa do pracy w ziemi. Moim celem jest samowystarczalność żywieniowa i oddawanie lub sprzedaż nadprodukcji sąsiadom, znajomym. Robię przetwory z tego, co w lesie, sadzie i na łące, uczę się rozpoznawania jadalnych roślin, z pomocą Syna po rolnictwie robimy sery na własny użytek, pieczemy chleby na zakwasie bez drożdży, robimy domowy żurek, barszcz, kiszonki. W planach mamy budowę kuchni letniej z piecem rakietowym tak, by ogród żył cały rok. Na dom składa się budynek mieszkalny oraz stodoła przylegająca bezpośrednio do budynku – pod jednym dachem. Na gospodarstwo składa się 1.70 ha ziemi, w tym las, łąki i teren przeznaczony na permakulturowy ogród – dziewiczy! Tylko koszony.
Infrastruktura: Stodoła na warsztaty – ławki, stoły można pozbierać z ogrodu, poddasze na którym można spać – wyposażone w łóżka z wygodnymi materacami – Goście musieliby przywieźć tylko śpiwory. Mam dwa namioty i 2 wojskowe pałatki. Hamak. W ogrodzie 2 duże stoły – po obu stronach domu oraz 3 stoły pod dachem, przy których wygodnie siada 12 – 15 osób. Łazienka, kuchnia – do dyspozycji Gości. Miejsce na ognisko, piec – blacha ogrodowa / tymczasowa, używamy jej do gotowania latem.
Okolica: Lanckorona – szczególne miejsce na mapie Polski. Tradycyjna zabudowa drewniana – mówią o nas, że czas tu stanął w miejscu. na zdjęciach w sieci zobaczyć można ścisłe centrum – charakterystyczny rynek, oddalony od Zagrody 3 km, ruiny zamku, uliczki. Moja zagroda położona jest na tzw. Podmieściu, 3 km od rynku w wiejskiej części Lanckorony, obok pola uprawne małych gospodarstw, lasy i łąki. Nieopodal w Zakrzowie siedziba pierwszego w Polsce Inkubatora Kuchennego – właściciel marki Smaki Gościńca, produkującego żywność, organizującego warsztaty kulinarne, sprzedającego produkty za pośrednictwem Kokoszyka – Kooperatywa Lanckorońska. W Zagrodzie niebawem ruszy punkt odbioru produktów KoKoszyka.
Doświadczenie z permakulturą: W praktyce – niewielkie. Do tej pory skupiona byłam na remoncie domu, przystosowania go do życia i na zmianie pracy. Uczestniczyłam w Waszych webinarach ub. zimy, jestem przekonana do tworzenia gospodarstwa zrównoważonego. Chcę się uczyć
Żywność: W sprawie wyżywienia proponowałabym połączenie produktów z własnej spiżarni (kiszonki, soki), oferty Smaki Gościńca lub zakup produktów w sąsiednim Stryszowie – do ustalenia. Jestem w stanie przygotować własne wege posiłki: żurek na własnym zakwasie, duszone warzywa, kiszonki, soki owocowe, kasze..
Czego oczekujesz:
Praktycznej wiedzy – poszerzenia doświadczeń i poznania Uczestników
Strona web: http://www.lanckorona.edu.pl
poddasze nie jest jeszcze wykończone – brak ocieplenia i jednej ze ścian szczytowych, ale latem lubimy spędzać czas pod dachem, zwłaszcza, gdy pada deszcz.. mamy trochę czasu – szykujemy Zagrodę na przyjęcie Gości warsztatwych