Na per­ma­kul­tu­rę tra­fi­li­śmy w 2012 roku oglą­da­jąc film Geof­fa Law­to­na pod tytu­łem Esta­bli­shing a Food Forest the Per­ma­cul­tu­re Way [2008]. Od wte­dy z pasją i zaan­ga­żo­wa­niem roz­bu­do­wu­je­my naszą biblio­te­kę, pogłę­bia­my wie­dzę teo­re­tycz­ną, a od 2015 prak­tycz­ną, kreu­jąc Kal­pa­pādę, prze­strzeń, w któ­rej cie­szy­my się chwi­lą, uczy­my się życia w bli­sko­ści z natu­rą, two­rzy­my obiek­ty i zdarzenia.

Odmła­dza­my sta­ry sad jabłkowy 

Eks­pe­ry­men­tu­je­my z pod­nie­sio­ny­mi grządkami 

Śli­ma­ki nie lata­ją. Dla­te­go roz­sa­dę pod­wie­sza­my na EURO-pale­tach na drzewie. 

Czę­sto „bawi­my” się gli­ną. Wybu­do­wa­li­śmy chat­kę leśną z kostek słomy. 

Wza­jem­nie zaklesz­czo­ny dach chatki 

Powsta­ła też kuch­nia letnia. 

Spa­ce­ru­je­my po oko­li­cy ucząc się od dzi­kiej natu­ry. Zbie­ra­my zio­ła, grzy­by itp. 

Cza­sem wie­czo­ra­mi orga­ni­zu­je­my ogni­ska ze wspól­nym kociołkiem. 

Żyje­my sta­ra­jąc się cie­szyć dro­gą, nie celem. 

Naszą przy­go­dą dzie­li­my się na łamach blo­ga http://kalpapada.wixsite.com/kalpapada
Zapraszamy :)
Samu­ela Słoń i Mar­cin Krzeszewski